Search This Blog

Sunday, March 8, 2009

Back to the 90's


Te spodnie szybko mi się nie znudzą. Są uniwersalne, pasują do wszystkiego, a co ważne, mają podwyższaną talie - koniec z biodrówkami i koniec z podwiewaniem! Od tygodnia są moją podstawową bazą dla stroju (jeszcze niedawno były to leginsy, zwłaszcza latexowe). W tym zestawie czuje się jak bohaterką serialu Beverly Hills 90210. Nie tak dawno styl lat 90-tych wzbudzał we mnie śmiech i rozpacz, a dzisiaj z przyjemnością zakładam niebieskie sprane dżinsy, męską marynarkę (nowość po ostatnich zakupach z Mamą) i koszulę (koniecznie!) podwiązaną w talii. Swoją drogą z tym serialem kojarzy mi się jeszcze słowo, które samo w sobie brzmi kiczowato: "garsonka". Co sądzicie...?
Ps. Jeśli spodobała Wam się wielka żółta walizka z poprzedniego posta i chcielibyście ją kupić, zapraszam tutaj:)

Translation: In this outfit I feel like a character from Beverly Hills 90210. I used to hate the 1990's style but now I really enjoy wearing these acid washed jeans, a boyfriend jacket and checked shirt (necessarily tied at the waist)!

fot. Marika

shirt - second hand
blazer - Zara
acid washed jeans - Top Shop
shoes - Gortz 17
bag - vintage


Po zdjęciach byliśmy bardzo głodni, wstąpiliśmy z Mariką i Piotrkiem do piekarni, gdzie sprzedają najlepsze strudle z serem w Krakowie. Ul. Stolarska, niedaleko Małego Rynku. Musicie tego spróbować! :) (after the shooting we stopped by in a very nice bakery next to Main Market Square on the Stolarska street to get the best brioches in entire Cracow. They are delicious, you have to taste them!)



No comments:

Post a Comment